Świeżo mielone przyprawy w domu, czyli o zaletach moździerza kuchennego
Cudowny aromat wielu potraw nie byłby osiągalny bez użycia przypraw. Właśnie one od tysięcy lat sprawiają, że ludzie zjadają rozmaite dania z prawdziwą przyjemnością. Obok najbardziej podstawowych dodatków do dań, takich jak soli czy pieprzu, mamy też szeroki wybór innych – czasami bardzo swojskich, a czasami orientalnych i sprowadzanych z dalekiej zagranicy.
Jeśli chcemy, aby w naszej kuchni pachniało wspaniale i by potrawy zniewalały wybornym smakiem, powinniśmy sięgać wyłącznie po najwyższej jakości przyprawy. Bardzo ważna jest ich świeżość, a tę uzyskujemy, mieląc je we własnym zakresie i najlepiej bezpośrednio przed dodaniem do mięsa czy sosu. Narzędziem, które pozwala to robić jest moździerz.
Dostępne są różne rodzaje moździerzy, z których najbardziej cenione są te z kamienia. Solidny granitowy egzemplarz wcale nie kosztuje wiele, a jest pewne, że posłuży przez dziesiątki lat i wzbogaci kulinarne doznania naszych dzieci oraz wnuków. Używanie moździerza jest bardzo proste i zakorzenione w tradycji.
To jedno z najstarszych narzędzi służących do rozdrabniania ziół, ziaren czy suszonych jagód. Na przestrzeni wieków nie zmienił się ani jego wygląd, ani sposób działania. Kiedyś powszechnie używano moździerzy w produkcji leków recepturowych oraz w ziołolecznictwie – pomagał w przygotowywaniu ziołowych mikstur.
Bardzo szybko odkryto także jego kulinarne zalety i można śmiało powiedzieć, że w porządnej kuchni moździerz powinien się znaleźć. Warto sięgnąć po produkt solidny, wykonany z kamienia lub miedzi.